Forum www.naruto384.fora.pl Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
=) Fabuła (wspólna)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naruto384.fora.pl Strona Główna -> Fabuła
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Czw 0:08, 03 Sty 2008    Temat postu: =) Fabuła (wspólna)

Mam pewien pomysł. Mozemy pisać fabułę... każdy po kilka słów, zdań. i wyjdzie nam cała.

to ja zacznę...

12 lat temu w wiosce Konoha Gakure pojawił się ogromny Lisi Demon. Niszczył wszystko na swojej drodze. Swoimi dziewięcioma ogonami walił góry i niszczył całe lasy. Przywódca wioski, dzielny Czwarty Hokage oddajac swoje zycie zapieczetował demona w ciele małego chłopca, któremu dopiero co odcięto pępowinę. W ten sposób demon został uwięziony,a chłopiec naznaczony piętnem.

...


No, niech ktoś napisze co dalej, byleby nie za bardzo skrótowo i nieładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Nie 14:22, 06 Sty 2008    Temat postu:

Chłopiec ten na imię miał Naruto (MÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓJ KOCHANY!!!!) Był bardzo samotny, wszyscy wręcz się go bali i obdarzali zimnym spojrzeniem którego on tak bardzo nie lubił ... Robił zawsze głupie wygłupy by zwrócić na siebie uwagę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Nie 16:24, 06 Sty 2008    Temat postu:

Bardzo chciał, aby ktoś go wreszcie docenił. Marzył o zostaniu Hokage, przywódcą wioski. Dwa razy z rzędu oblał egzaminy w Akademii Ninjutsu. I mimo iż za trzecim podejsciem naprawde się starał, i tym razem mu nie wyszło. Tego samego dnia jeden z wykładowców, Mizuki, powiedział chłopcu pewną tajemnicę- w archiwum Hokage znajduje się zwój, dzięki któremu mozna nauczyc się wielu technik z którymi Naruto z pewnością zda wszelkie egzaminy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Nie 21:01, 06 Sty 2008    Temat postu:

Zakradł się do domu hokage lecz ten go zauważył...Dzięki swojej zabójczej technice orioke-no-jutsu inaczej zwaną techniką seksapilu pokonał hokage i ukradł zwój.Uciekł do tajemniczego miejsca w lesie o którym Mizuki mu powiedział. Gdy był na miejscu rozwinął zwój...Pierwszą techniką był kage-bushin-no-jutsu(nie wiem jak się tą technikę pisze) była to technika przez którą zawalał egzaminy w akademi...Nie cierpiał jej...Lecz zaczął Nauke...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Nie 22:17, 06 Sty 2008    Temat postu:

Naruto zaczął uczyć się Kage Bunshin No Jutsu. Był to podział cienia- nienawidził tej techniki, gdyz przez zwykły podział zawsze zawalał. Jednak podział cienia nie wytwarzał mgiełek, lecz prawdziwe ciało- była to trudna, wręcz zakazana technika.
Tymczasem Chuunini i Jounini z wioski dowiedzieli się o występku Naruto i zaczęli go szukać, bojąc się, aby zwój nie wpadł w niepowołane ręce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Nie 22:33, 06 Sty 2008    Temat postu:

Wszyscy shinobi wyzywali czcigodnego hokage za to że nie zabili naruto wcześniej...Nie sprawiał by wtedy takich problemów...Myśleli że naruto uciekł ze zwojem poza wioskę...Jednym słowem zdradził wioskę...Inni w tym czasie szukali go...Gdyz daleko nie mógł uciec...Znalazł go pan Iruka-sensei, Naruto wyedy był bardzo ucieszony, miał brude ubranie, potargane w niektórych miejscach...Iruka zrozumiał że naruto uczył się tutaj tylko jakiejś techniki...Jednak okazało się że Mizuki wykorzystał naruto...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Pon 0:10, 07 Sty 2008    Temat postu:

Pojawił się na drzewie i próbował zabić Irukę oraz Naruto, aby zabrać zwój dla siebie. Zaczęła się walka Mizukiego z Iruką, który zasłania dzieciaka własnym ciałem. W pewnym momencie Mizuki wyjawił chłopcu straszną tajemnicę o jego przeszłosci... Był to dla niego wielki szok- Naruto zaczął uciekać.
Kilka minut póxniej, ukryty za drzewem słyszał jak Iruka broni go, uznaje za prawdziwego mieszkańca Konohy i mówi, ze jest dla niego ważnym podwładnym. Naruto rozpłakuje się i wyskakuje aby pomóc Iruce. Stosuje Masową Replikację Cienia, po czym pokonuje Mizukiego.
Następnie podchodzi do okaleczonego Iruki, który każe mu zamknąć oczy. Gdy chłopiec je otwiera, dowiaduje się, że właśnie został ninja- Iruka założył mu na czoło ochraniach Konoha. Naruto rzuca się z radoscią na swojego Senseia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Pon 17:13, 07 Sty 2008    Temat postu:

Który krzyczy z bólu...Iruka zabiera go na ramen...

Na następny dzień naruto udaję się do akademii gdzie zostanie przydzielona mu jego drużnyna.Tam spotyka 'przepiękną' Sakure...Jest to bowiem dziewczyna w której się zakochał...Niestety ona ubóstwia pewnego chłopaka o imieniu Sasuke...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Wto 21:29, 08 Sty 2008    Temat postu:

Zapomniałas o przygodzie z Konohamaru. Mimo wszystko nie była to błahostka.

Jeszcze przed pójściem na przydział grup Naruto spotyka Konohamaru, wnuczka Trzeciego Hokage. Uczy małego technik, gdyz ten chce byc taki jak Naruto. Konohamaru takze pragnie byc w przyszłosci Hokage.
Uczy się kilku waznych rzeczy, między innymi ze do tytułu Hokage nie ma drogi na skróty, a Naruto pokazuje nam nową technikę- połączone Oiroke i Kage Bunshin, dające Harem No Jutsu. Działania się mozna domyśleć. Pokonuje tą techniką Ebisu, nauczyciela Konohamaru.


Co do pisanej historii...
Naruto od dawna "bujał się" w Sakurze, jednak ona "bujała sie" w Sasuke, milczącym chłopaku o zimnym spojrzeniu. Kiedy dochodzi do podziału grup, Sensei Iruka wyczytuje Druzynę 7 -Naruto... Sakurę (hura! -Naruto, Niee... -Sakura) i.. Sasuke (Hura! -Sakura, Niee... -Naruto). Tak więc uformowana zostaje grupa Siódma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Śro 18:03, 09 Sty 2008    Temat postu:

...(...)Czekają w klasie na swojego sensei..lecz on się spóźnia...i spóźnia...i spóźnia...zdenerwowany naruto postanawia zrobić na niego pułapkę...Na drzwi wejściowe położył brudna gąbkę...Sasuke myślał że sensei nie jest taki głupi żeby się na to nabrać...Lecz mylił się...Wygłup ten spowodował że sensei Kakashi nie polubiał ich...zbytnio...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Śro 23:28, 09 Sty 2008    Temat postu:

Taak... To jego bajeranckie pierwsze zdanie: "Pierwsze wrażenie o grupie... Nie lubię was" Zabójcza szczerość. xD
No, w każdym razie poszli się zapoznać i każdy się po kolei miał sie przedstawic... Kakashi jako pierwszy powiedział, ze nazywa się Kakashi Hatake, jest wiele rzeczy które lubi, i kilka których nie lubi, marzenia i plany na przyszłość... nie chce o tym mówić. Wiec dowiedzieli się jedynie imienia i nazwiska. xD
Naruto zaczął opowiadac jaki to ramen lubi, który smak najbardziej i ze nie lubi trzech minut po zalaniu makaronu wrzątkiem. Na koniec dodał, ze w przyszłosci chce zostać Hokage...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Czw 18:51, 10 Sty 2008    Temat postu:

Co mówiła Sakura to nie pamiętam dokładnie ale oczywiście dodała że nienawidzi naruto...a kocha ... no wiecie...jednym słowem Kakashi się dowiedział że dziewczyny w tym wieku myślą jedynie o chłopcach...A sasuke stwierdził że żyje po to aby kogoś zabić jego marzeniem jest kogoś zabić...i no wiecie...najchętniej by tego kogos zabił...Kakashi na koniec powiedział im że to na dzisiaj koniec jutro zaczną pierwsze zadanie...i maja nie jeść śniadania?? (Kimi popraw mnie jeżeli tu coś źle napisałam albo o czymś zapomniałam...bo...nie pamiętam tego dobrze...)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kimimaro Kaguya
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Klan bez wioski

PostWysłany: Pią 15:22, 11 Sty 2008    Temat postu:

Kimi zawsze uzupełni...
taak... sakura na każde pytanie opowiadała coś o kimś, zerkając i mrugajac do Sasuke, natomiast ten z zimną twarzą mówił, ze jego marzenie i cel to odbudować klan. ulubionej rzeczy nie ma, a wiele jest tych, których nie lubi.
Kakashi kazał im nie jeść sniadania i o piątej rano spotkać się na polanie w lesie.
Oczywiscie niezawodny kakashi spóźnił się trzy, albo cztery godziny, po czym oznajmił, że czarny kot przebiegł mu drogę i musiał iść naokoło...
Po czym wyjaśnił im, ze zrobią sobie szkołę przetrwania i że niekoniecznie będą geninami. Muszą zdobyc dzwonki, każdy jeden (uwaga- dzwonki są dwa) i oznajmił także, że musza atakować tak, jakby chcieli go zabić. Naruto powiedział, ze to potrwa krótko i ze Kakashi dzis zginie skoro nie umie uniknąć gabki do tablicy, po czym zaatakował. Sekundę później jego własna ręka mierzyła w jego głowę. tak więc Kakashi zrobił go na szaro, ale pochwalił, ze atakował jakby chciał go zabic, tak powinno być. Tylko skzoda że nie poczekał na start.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narruciak
Jonin



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konoha

PostWysłany: Pon 23:03, 14 Sty 2008    Temat postu:

Yyy...Kimi musisz to uzupełnić dalej sama...bo ja niestety nie znam szczegółowo tej walki a jak nie napisze szczegółowo to będziesz mnie poprawiać...Więc to bez sensu...A raczej ktoś inny tego nie zrobi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naruto384.fora.pl Strona Główna -> Fabuła Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1